sobota, 28 lutego 2009

My perfect Kononowicz.

Image Hosted by ImageShack.us


Od jakiegoś czasu szukałam w second-handach fajnego swetra typu Kononowicz (w geometryczne szaro-czarno-czerwone wzory). W tym tygodniu mi się udało - wypatrzyłam go już wcześniej, ale kupiłam dopiero, gdy kosztował 3 złote :-D Byłam pewna, że nikt go sobie nie weźmie. Najważniejsze były dla mnie kimonowe rękawy - i są! Bardzo milusiński zakup. A myślałam, że nigdy nie kupię w lumpeksie swetra! Przy okazji nabyłam też spodnie Banana Republic w tej rewelacyjnej cenie 3 złote. Wielka plama zniknęła z nogawki po pierwszym praniu... ich czas nadejdzie niebawem. Trochę mam awersji do blogowania - chyba wiosna wprowadza do umysłu swój zwyczajowy endorfinowy chaos ;-) Nocami szyję takie torebki :-D Nie leczę bezsenności - nauczyłam się z nią żyć...

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Królowa końca lutego ma na sobie:

spodnie Pull&Bear (naprawdę ulubione...),
sweter wełniany w stylu Krzysztofa Kononowicza, Vintage,
buty Topshop (nagle stały się ulubione),
szalik gigant, Solar,
w łapce ma torebkę eko, robota własna.