niedziela, 14 grudnia 2008

a VERY stylish girl

Jestem pod wielkim wrażeniem nowego numeru mojego ulubionego magazynu modowego A4. Tym razem motywem przewodnim jest bycie "stylish" - świetny temat na czas jesieni. Celebrujmy ten czas, bo wreszcie można nałożyć na siebie wiele! Jest zima, póki co całkiem ciepła (co mówię z owianym uchem...): można przebierać w tysięcznym wyborze kozaków, trzewików, płaszczy, czapek - no i szaliczków. Mam chorobliwą skłonność do produkcji i gromadzenia szalików, ale o tym kiedy indziej. It's high time to get stylish. Azaliż wiele osób obecnie zachodzi w głowę, co też nałożyć na czas świąt - względnie: jak zabłysnąć przy wigilijnym stole. Poniżej jeden z moich stylowych pomysłów: najbardziej stylish wydaje mi się w tych zdjęciach kratka wentylacyjna na dole drzwi. Hmmm, od lat mam przekonanie, że na wigilię trzeba iść w czymś czerwonym! A stylish gadżet (bo gadżeciarą jestem i będę po wszelkie czasy) można nałożyć na pasterkę, zrobić furrorę w kościele, albo w ogóle: rozweselić siebie i innych. W końcu po to wymyślono gadżety!

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Image Hosted by ImageShack.us


Królowa (psychodelicznych) aniołów ma na sobie:

bluzkę z fontaziem i mereżką, HM (nowy, hołubiony zakup...),
spódnicę Marc by Marc Jacobs w stylu swingin' 60s (stary, hołubiony zakup...),
białe legginsy HM,
kozaki Stradivarius <3
opaskę do spania HM, because it's so stylish...