wtorek, 7 kwietnia 2009

...

Przez długi czas będę nosić wyłącznie kolor czarny. Dziękuję wam, że zaglądaliście na bloga - przeżywam teraz straszliwą tragedię, śmierć najbliższej mi osoby, wielkiego i wrażliwego człowieka: mojego ojca. Dzisiaj mama ostatni raz uprasowała jego koszulę, wyczyściła kapelusz, przygotowała mundur. To doświadczenie potwornego bólu. Uczucia, przeniesione na przedmioty, nie tracą swej siły - wręcz przeciwnie: potęgują stratę. Tak jakby wszystko, co go otaczało, przesiąkło człowiekiem bez końca.